Choroba nadal mnie trzyma, ale nie poddaję się i nadal szydełkuję. Tak przyjemnie robi mi się włóczkami, że i tym razem wzięłam do ręki grube szydełko. Sięgnęłam po rodzaj włóczki, z której jeszcze nigdy nic nie robiłam i trochę obawiałam się, czy będę potrafiła na niej pracować. Jest to włóczka moherowa, bardzo włochata. Jest niezwykle delikatna, lekka a jednocześnie miła w dotyku i bardzo ciepła.
Chustę wykonałam splotem Salomona. Użyłam tutaj 5 mm szydełko. Wykończenie nadało kształt przez co nie musiałam jej naciągać.
Chusta ma 140 cm w najszerszym boku i 80 cm "wysokości". W odróżnieniu od poprzedniej chusty (link tutaj) ta nadaje się pod płaszcz czy też kurtkę.
W planach mam kolejną chustę i przy tej okazji chciałam Was zaprosić do zabawy. Sklep Kolorowe Włóczki organizuje na swoim fanpage zabawę. Każdy kto zakupi lub zakupił włóczki w tym sklepie może wziąć w niej udział. Wystarczy, że wykona chustę według podanego w zabawie wzoru i wyślę jej zdjęcie do organizatora. Każdy kto weźmie udział ma szanse wygrać motek włóczki. Więcej informacji znajduje się na fanpage sklepu w przypiętym poście link tutaj. Zabawa trwa do 5 lutego. Ja już wybrałam swój kolorowy motek i czekam na dostawę Was też zachęcam do wzięcia udziału.
Bardzo fajna chusta :) Jeszcze nie robiłam nic tym splotem, a wizę że warto:) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńUważam, że warto. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPiękna i delikatna chusta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna chusta, miałam podobną szafę tylko później ją wytapetowałam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :) Szafa została zrobiona kilka miesięcy temu, pozdrawiam
Usuń