sobota, 27 stycznia 2018

Ażurowa serwetka

Serwetkę wydziergałam z kordonka kupionego w tzw. "chińskim markecie". Byłam w tedy w kilkudniowych odwiedzinach u rodziny i dopadł mnie straszliwy głód szydełkowania. Kupiłam kilka kordonków w różnych odcieniach. W pobliżu była jedna pasmanteria, ale miała dużo wyższe ceny kordonków niż w pasmanteriach w moim mieście. Nie chciałam przepłacać, a że głód szydełkowania nie odpuszczał, więc odwiedziłam "chiński" i  kupiłam kilka szpulek  w różnych kolorach.  Serwetka jest bardzo ażurowa, jej średnica to 31 cm.  



Co myślicie, może być?

środa, 24 stycznia 2018

Biała serwetka

Nie wiem jak to się stało, ale w ubiegłym tygodniu zrobiłam kilka serwetek na szydełku. Jeszcze nigdy nie miałam takiego tempa. Dziś zaprezentuję największą z nich. Serwetkę wykonałam białym kordonkiem nowosolskim, szydełkiem 1,75 mm. Serwetkę wykrochmaliłam i naciągnęłam igłami na styropianie. Ostateczna wielkość białej serwetki to 40 cm więc nie wyszła taka mała. 




Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

środa, 17 stycznia 2018

Chusta ze wzoru Josy by Dina Klein

W zeszłym tygodniu pisałam, że biorę udział w zabawie organizowanej przez sklep sprzedający włóczki i kordonki. Dziś chciałabym zaprezentować chustę, która powstała w związku z tą zabawą.

Chusta została wykonana według wzoru Josy by Dina Klein. Nie jest to trudny wzór i z pewnością poradzi sobie z nim także osoba początkująca. Trzeba tylko zwracać uwagę na początki każdego rzędu oraz środek chusty. Powtarza się w nim 6 rzędów. Wzór na tę chustę można pobrać bezpłatnie tutaj.



Do wykonania chusty użyłam włóczki, która składa się z 4 nitek. Pierwszy raz pracowałam na tej włóczce i muszę przyznać, że nie będzie to jednorazowa przygoda. Pochodzi ona ze sklepu Kolorowe włóczki, a kolor, który wybrałam to 03. A tak wyglądają kolory na żywo :)



Zdjęcie zrobiłam w pośpiechu, ponieważ chciałam jak najszybciej zacząć chustę. Uważam, że wybrałam dla siebie piękne kolory, jestem nimi oczarowana. 


 A teraz jeszcze raz od początku. Włóczka, którą zamówiłam nazywa się kolorowe motki 4 nitki, można ją zamówić tutaj. Jej skład to 50% bawełna i 50% akryl. Występuje w kilku gramaturach: 200m - 50g, 500m - 160g, 800m - 200g, 1000m - 250g, 1200m - 270g oraz 1500m - 400g. Mój motek jest średniej długości i ma 1000m długości.  Producent zaleca druty o grubości 3mm - 4mm a szydełko 2,5mm -  4mm. Za pierwszym razem, gdy przyłożyłam szydełko do włóczki to najbardziej pasowało mi to w rozmiarze 4mm, jednak podczas szydełkowania najwygodniejsze okazało się 3.5mm. 
Włóczka składa się z 4 nieskręconych nitek co w moim przypadku nie wpłynęło na wygodę szydełkowania. Bez problemu trafiałam w odpowiednie oczka robótki.
Włóczka jest gładka i delikatnie sunie po placu. Już kiedyś o tym pisałam, że jest to dla mnie ważne, ponieważ mam na dłoniach dość suchą skórę. Włóczka jest ręcznie nawijana. Zmieniające się kolory tworzą efekt ombre, co ładnie widać na wykonanej chuście. Te 1000 metrów włóczki, przy użyciu szydełka 3,5mm wystarczyło mi na wykonanie dość dużej chusty. Trójkątna chusta w najszerszym boku ma 200cm długości i 120cm "wysokości", bez blokowania. 




Chustę wydziergałam na potrzeby wydarzenia, do którego się zgłosiłam. Organizatorem jest wspomniany wyżej sklep z włóczkami i kordonkami. Wyzwanie zostało ogłoszone na fanpagu Kolorowe włóczki, kolorowe motki, tania włóczka. Tam też w przypiętym poście znajdują się szczegółowe informacje na czym ona polega i kto może wziąć w niej udział. Zapraszam do przyłączenia się do grupy i wzięciu udziału w zabawie.

Drogi Czytelniku, będzie mi niezwykle miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Mała serwetka

W najbliższym czasie na moim blogu będę pojawiać się drobne zmiany. Już czas trochę odświeżyć moją stronę. Pomyślałam też o zmianie dotyczącej publikacji postów. Otóż wykonanie średniej wielkości robótki zajmuje mi kilka dni, do tego dochodzi jeszcze usztywnienie i odpowiednia pora na zrobienie zdjęć. W związku z tym pomyślałam,  że będę publikować mniejsze elementy w różnych kształtach geometrycznych, motywy roślinne czy zwierzęce. Będą one występowały pod wspólną etykietą jednak w tytule będą mieć "#" oraz kolejny numer robótki.

Dziś zacznę od małej serwetki. Takich serwetek powstanie więcej aby stworzyć komplet podkładek. Chciałabym pozbyć się resztek kordonków i stąd ten pomysł na kolorowe podkładki. W ten sposób będę częściej publikować a w miarę możliwości będę również podawać wzory.

Serwetkę zrobiłam na podstawie anglojęzycznego  filmiku na youtube, link tutaj.  


Serwetkę robiłam szydełkiem 1,75 mm a jej średnica to 14 cm.





 Co myślicie o takiej serwetce?

wtorek, 9 stycznia 2018

Chusta wykonana splotem Salomona

Choroba nadal mnie trzyma, ale nie poddaję się i nadal szydełkuję. Tak przyjemnie robi mi się włóczkami, że i tym razem wzięłam do ręki grube szydełko. Sięgnęłam po rodzaj włóczki, z której jeszcze nigdy nic nie robiłam i trochę obawiałam się, czy będę potrafiła na niej pracować. Jest to włóczka moherowa, bardzo włochata. Jest niezwykle delikatna, lekka a jednocześnie miła w dotyku i bardzo ciepła.


Chustę wykonałam splotem Salomona. Użyłam tutaj 5 mm szydełko. Wykończenie nadało kształt przez co nie musiałam jej naciągać.


Chusta ma 140 cm w najszerszym boku i 80 cm "wysokości". W odróżnieniu od poprzedniej chusty (link tutaj) ta nadaje się pod płaszcz czy też kurtkę. 



W planach mam kolejną chustę i przy tej okazji chciałam Was zaprosić do zabawy.  Sklep Kolorowe Włóczki organizuje na swoim fanpage zabawę. Każdy kto zakupi lub zakupił włóczki w tym sklepie może wziąć w niej udział. Wystarczy, że wykona chustę  według podanego w zabawie wzoru i wyślę jej zdjęcie do organizatora. Każdy kto weźmie udział ma szanse wygrać motek włóczki. Więcej informacji znajduje się na fanpage sklepu w przypiętym poście link tutaj. Zabawa trwa do 5 lutego. Ja już wybrałam swój kolorowy motek i czekam na dostawę Was też zachęcam do wzięcia udziału.

niedziela, 7 stycznia 2018

Sześciokątne elementy na szydełku

Witam Wszystkich Czytelników w Nowym 2018 Roku. Post publikuję z lekkim poślizgiem. To wynik choroby, która mnie złapała jeszcze w Starym Roku i nadal nie chce puścić. Nie poddałam się i mimo to wydziergałam kilkanaście sześciokątnych elementów. 

Elementy zostaną połączone ze sobą. Powstanie z nich kocyk, który przekażę na aukcje charytatywną. Średnica każdego 6-kąta to 13 cm, wyszły takiej samej wielkości chociaż są wykonane z różnych włóczek.








A już w kolejnym poście zaprezentuję ażurową chustą, zapraszam :)

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)

Będę mi miło jeśli zostawisz komentarz. Z przyjemnością odwiedzę Twoją stronę.