piątek, 29 września 2017

Warsztaty szydełkowe w Pracowni Kuniec Dymbiec

Wczorajsze popołudnie spędziłam w gronie bardzo sympatycznych osób. W raz z Asią koordynatorką poznańskich ośmiorniczek prowadziłyśmy warsztaty szydełkowe.



Po raz pierwszy zostaliśmy zaproszone do Pracowni Kuniec Dymbiec aby nauczyć robić na szydełku breloczki - ośmiorniczki. Nie uczyliśmy dziergać ośmiorniczek, ponieważ  wykonanie ośmiorniczki spełniającej wszystkie wymogi Fundacji Małych Serc zajmuje około 2,5 do 3 godzin. Nauka potrwałaby znacznie dłużej a warsztaty nie mogły potrwać dłużej niż 2 godziny. Wykonanie breloczka - ośmiorniczki wymaga zdecydowanie mniej czasu.
Frekwencja dopisała, na warsztatach pojawiło się kilkanaście osób - w tym również dzieci.





Na warsztaty zabrałyśmy ze sobą włoczki, szydełka, certyfikowane ośmiorniczki oraz breloczki - ośmiorniczki, które wykonałyśmy wraz z naszą poznańską grupą ośmiorniczkową na promocje naszej akcji.  Na naszym spotkaniu nie mogło zabraknąć naszej maskotki giga ośmiornicy, którą wykonałam kilka miesięcy temu. Najmłodszym bardzo się podobała. Niebawem za sprawą Asi powstaną jej siostry. 
Pracownie Kuniec Dymbiec prowadzi kilka osób, my poznaliśmy Panią Kingę, która również przygotowała włoczki i szydełka. Ona także wspierała osoby uczące się szydełkowania.  





Dla dzieci, które również przyszły nauczyć się szydełkować wybraliśmy coś łatwiejszego. Z najmłodszymi dziewczynkami wykonałyśmy kilkanaście oczek łańcuszka następnie przymocowałyśmy oczkiem ścisłym kółko od breloczka i wkłuwając się w każde oczko naszego łańcuszka wykonałyśmy półsłupki. Tak powstał najprostszy breloczek. Niestety te breloczki wykonałyśmy już na samym końcu naszych warsztatów. Dokańczałyśmy breloczki gdy rodzice czekali za drzwiami aby odebrać swoje pociechy. Dziewczynki były tak dumne ze swoich prac, że natychmiast po skończeniu chciały pochwalić się nimi rodzicom. W pośpiechu wybiegły z budynku i nawet nie zdążyłam zrobić zdjęć breloczkom.



A tutaj brelok - ośmiorniczka wykonany przez Anię, jedną z uczestniczek warsztatów. Wyszedł duży brelok, ponieważ zaproponowałam dość grubą bawełnianą włóczkę oraz grube bo 4 mm szydełko. 

Jak widać na zdjęciach frekwencja dopisała. Asia i ja jesteśmy bardzo zadowolone z przebiegu warsztatów  a także z przygotowania sali przez prowadzących Pracownię Kuniec Dymbiec. Zadbali oni również o dużo różnych włoczek i szydełek. Dziękujemy za zaproszenie :) Mamy nadzieję, że nasza współpraca z pracownią rozwinie się i będziemy się regularnie spotykać na warsztatach szydełkowych. Zapraszam do śledzenia mojego bloga na pewno będę o tym pisać.


5 komentarzy:

  1. Warsztaty są zawsze miłym spotkaniem. Wśród dzieciaków miło płynie czas. I sporo nauki. Rośnie młode pokolenie szydełkowych twórców. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie czas minął bardzo szybko, ale świadczy o tym, że było przyjemnie :)

      Usuń
  2. Świetna relacja, chętnie przeszłabym się na takie warsztaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na takich spotkaniach można poznać bardzo sympatyczne osoby, dlatego polecam takie spotkania 🙂

      Usuń

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)

Będę mi miło jeśli zostawisz komentarz. Z przyjemnością odwiedzę Twoją stronę.