W ostatnią niedzielę miałam okazję uczestniczyć w dożynkach w miejscowości Dopiewo w woj. wielkopolskim. Do udziału w tym wydarzeniu namówiła mnie Agnieszka, którą poznałam na ostatnim spotkaniu ośmiorniczkowym. Nie było za dużo czasu na zrobienie wielu serwetek. Gdyby nie fakt, że miałam zrobionych kilka robótek to nie miałabym się z czym wystawić. Przyznaje, że liczyłam bardziej na dobrą zabawę niż sprzedaż swoich prac, ale jednak na stole chciałam mieć wystawionych kilka moich prac.
Na jednym stoisku byłyśmy we cztery: Agnieszka, Zuza, Aga z Heklunki Agnichy i ja. Tyle kobiet pod wspólnym dachem. Trochę to ryzykowne, ale zapewniam Was, że było super!!! Mogłyśmy się bliżej poznać i porozmawiać na temat swoich prac.
Zuzę i Agę poznałam na miejscu. W Dopiewie spotkałyśmy się w samo południe. Rozłożenie namiotu i stołów poszło nam bardzo sprawnie. W niedługim czasie nasze stoisko stało już gotowe. Znalazłyśmy również czas na zrobienie kilka ujęć by zapamiętać tę chwilę.
Pogoda trochę płatała nam figle, chwilami dość intensywnie padało, mimo to, humor nam dopisywał.
Dobrze, że zdjęcia zrobiłyśmy zaraz po rozłożeniu stoiska bo potem nie było już okazji. Oto kilka ujęć z naszego spotkania :)
W grupie raźniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie razem wyglądacie. Chyba zapowiada się na dłuższą współpracę :))
Pozdrawiam.
Tak to prawda, zamierzamy razem jeździć 😀
UsuńUwielbiam takie stoiska z rękodziełem, tyle cudeniek można tam wypatrzyć :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda, w zeszłym roku na takich dożynkach kupiłam sobie odlew buta
Usuń