środa, 28 września 2016

Podkładki pod filiżanki - zapowiedź

Witam na moim blogu. Dziś pogoda mnie nie rozpieszczała, za oknem było szaro, słońce całkowicie schowało się za chmury. Humor poprawia mi szydełkowanie i dlatego u mnie powstają okrągłe podkładki pod filiżanki. To już czwarta podkładka, którą dziergam a zamierzam zrobić ich w sumie sześć. Do tego ciasto drożdżowe ze śliwkami, które sama upiekłam. Trochę nietypowo bo w okrągłej foremce. Ciasto drożdżowe ze śliwkami i szydełko z takim zestawem żadna pogodna mi nie straszna. Niebawem pokażę Wam moją kolekcję oraz wstawię wzór, z którego je wykonałam. Już dziś zapraszam na kolejny post. Jeśli nie chcesz go przegapić kliknij obserwuj. 

niedziela, 25 września 2016

Bieżnik

Za oknem już jesień. To jedna z piękniejszych pór roku. Słońce  leniwe  przebija się przez gęste chmury. Liście na drzewach przybierają kolory     w odcieniach brązu, czerwieni oraz złota. Dni robią się coraz krótsze. Już czas pomyśleć o zrobieniu  ciepłych  czapek i szalików. Ja jednak swoich zbiorach znalazłam gruby bawełniany sznurek w kolorze ecure.  W dotyku jest bardzo miękki i mięsisty więc wpadłam na pomysł aby zrobić z niego bieżnik. Wzór nie był trudny, ale jak każda robótka wymaga choć trochę skupienia aby nie pomylić się w liczbie słupków, słupków podwójnie nawijanych oraz oczek. Głównie z nich składa się mój bieżnik. Powstał z myślą o co dziennym użytkowaniu. Obecnie nie mogę zakładać dużych, pięknych obrusów na stół, które mogły by zwisać, ponieważ mój syn ściąga wszystko co tylko uda mu się sięgnąć. Wzór na bieżnik znalazłam na www.pinterest.com, ale na swoje potrzeby troszkę go zmieniłam. Bieżnik idealnie sprawdza się na mały ławo-stolik. 





A Wy lubicie jesień? Piszcie proszę w komentarzach jaki ma na Was wpływ ta pora roku.

środa, 21 września 2016

Szydełka ze sklepu Biedronka - recenzja

W sklepie Biedronka można było kupić zestaw szydełek. Komplet 8 sztuk o rozmiarze od 2 mm do 5,5 mm o długości 13,5 cm kosztował jedynie 17,99 zł Test zestawu szydełek rozpoczął się tak naprawdę w momencie próby jego kupna. 


I tutaj niestety Biedronka się nie popisała ze względu na fakt, że nie każdy sklep miał je w sprzedaży. Ja byłam dość zdeterminowana i udało mi się upolować szydełka dopiero w czwartym sklepie. Kolejna sprawa to otwarcie zestawu i tu znów pojawiają się schody. Miałam nadzieję, że opakowanie nie jest jednorazowe i posłuży mi chociaż jako tymczasowe etui do tych szydełek, w związku z tym chciałam je delikatnie otworzyć. Niestety otwieranie nawet nożyczkami nie było takie proste. Ostatecznie  po otwarciu opakowanie nadawało się tylko do kosza.

 
 Jak już ochłonęłam dobrze się przyjrzałam moim szydełkom to zauważyłam, że w niektórych miejscach są one niestarannie wykonane a mianowicie niedokładnie obcięte kolorowe rączki. 


Jak wskazuje opakowanie szydełka są wykonane z żelaza i tworzywa sztucznego. Nie wiem co to za tworzywo sztuczne bo według moich odczuć to jakaś twarda guma i dodatkowo powierzchnia rączki nie jest gładka tylko raczej szorstka. Mi osobiście szorstkość rączki nie przeszkadza bo nie mam dłoni delikatnych jak księżniczka :) nawet z tego powodu sprawniej mi się dziergało. Każdy rozmiar szydełka ma inny kolor i jest wyraźnie oznakowany. Nad długością nie ma co się długo rozwodzić gdyż jest podobna do innych szydełek - dla mnie wystarczająca. Nie mam zastrzeżeń co do pracy tymi szydełkami, nawet najcieńsze szydełko jest wygodne ze względu na rączkę i nie wygina się podczas szydełkowania. 
Ogólnie pozytywnie oceniam zestaw do szydełkowania, szydełka są wygodne i cena 17,99 zł za 8 sztuk nie jest wygórowana. Na pewno z czystym sumieniem mogę je polecić osobą, które dopiero zaczynają swoją przygodę z dzierganiem :) A jaka jest Wasze opinia na temat tego zestawu?

poniedziałek, 19 września 2016

Szydełka ze sklepu Biedronka

Od kilku dni na Facebooku panie w różnych grupach szydełkowych przypominały o promocji szydełek w sieci sklepów Biedronka. Dziś od samego rana miłośniczki dziergania wrzucały zdjęcia swoich zdobyczy. Tak  z d o b y c z y , ponieważ by dostać komplet szydełek trzeba było się trochę nachodzić. Nie w każdej Biedronce można było je kupić i to nie dlatego, że już zostały sprzedane tylko po prostu sklep ich nie dostał. Ja osobiście aby upolować taki zestaw odwiedziłam aż 4 sklepy! Aczkolwiek nie każdy ma takie szczęście aby w pobliżu jego miejsca zamieszkania było aż tyle Biedronek. Skłamałabym jednak pisząc, że wszystkie cztery sklepy mam bardzo blisko. Mój upór w zdobyciu zestawu do szydełkowania był tak duży, że poprowadził mnie przez kilka osiedli. Pogoda dopisała mimo wszystko zmęczona tak długim spacerem wróciłam do domu tramwajem, szydełka odłożyłam na półkę. Tam czekały aż wszyscy pójdą spać abym mogła w ciszy i spokoju nacieszyć się nimi. W zestawie jest 8 sztuk szydełek o grubości od 2 mm do 5,5 mm i długości 13,5 cm

W sklepie uszczęśliwiona widokiem zestawu do szydełkowania pośpiesznie wzięłam pierwszy z brzegu komplet i natychmiast udałam się do kasy. Może to był błąd? Jak już usiadłam do komputera pisząc dla Was ten post to zaczęłam przyglądać się mojemu trofeum i trochę mnie zasmucił widok niedokładnie wykończonych rączek szydełek, chociaż z drugiej strony czego można oczekiwać za jedyne 17,99 zł ?! 




Otworzenie opakowania też nie było łatwe, już zniecierpliwiona rozciełam je nożyczkami aby dostać się do jego zawartości. 


A Wam udało się kupić te szydełka? Piszcie w komentarzach czy było to łatwe. Za kilka dni test szydełek, na który już serdecznie zapraszam. Spokojnej nocy :)

niedziela, 18 września 2016

Wspólne dzierganie ośmiorniczek dla wcześniaków

To już trzecie wspólne dzierganie ośmiorniczek dla wcześniaków, w którym miałam okazję wziąć udział. Bardzo długo czekałam na to spotkanie. Cieszę się, że szydełkując mogę pomóc wcześniakom. Ogromną przyjemność sprawiają mi również spotkania z dziewczynami a mogą się one odbyć dzięki uprzejmości Sceny Wspólnej, która udostępnia nam miejsce i częstuje kawą oraz herbatą, serdecznie dziękujemy :) 

  
Na spotkanie stawiła się Gosia z Papierowa Magia, Ela z Made by szela, Marta z Falbanki i grzanki, Karolina Jankowska - koordynator oraz Asia, Agnieszka, Monika, Paulina i Cecylia. Ośmiorniczkę gigant wykonała dla nas Ewa Matusiewicz, dziękujemy. 




Na nasze spotkanie przychodzimy z dziećmi, ponieważ Scena Wspólna oferuje naszym pociechom ciekawe spektakle oraz opiekę animatorów.





Pogoda nam dopisała, mimo zapowiedzi deszczu był piękny słoneczny dzień a wspaniałe towarzystwo sprawiło, że przyjemnie nam się dziergało, czas upłynął bardzo szybko. Wszystko po to aby pomóc noworodkom, które urodziły się za wcześnie aby samodzielnie funkcjonować. 



 a to już efekt naszej pracy :)




 

Już nie mogę się doczekać następnego spotkania. 
Pozdrawiam i życzę przyjemnej niedzieli :) 

środa, 14 września 2016

Rumpuć cz. 2

Tak jak obiecałam przedstawiam kolejną porcję zdjęć stoiska Pani Ewy i Pani Teresy. Dla tych, którzy pierwszy raz są na moim blogu przypomnę, że prezentowane po niżej prace nie są wykonane przeze mnie. Moją własnością są tylko zdjęcia a obie Panie wyraziły zgodę na publikacje swoich prac. Dla przypomnienia tutaj zamieszam link do pierwszej części o rumpuciu. 






 

 
 



W poprzednim poście pisałam również, że sołectwa rywalizowały między sobą o najpiękniejsze stoisko i ja oddałam swój głos na stoisko Kiekrz - Pawłowice. Kilka dni po rumpuciu zadzwoniła do mnie pani z gminy z informacją, że wygrałam dwa vouchery na trening personalny w Klubie Rosfit w Rokietnicy. Nagrody były losowane w czasie trwania imprezy a ponieważ ja nie zostałam do końca to nic nie wiedziałam o wygranej i tę informacje przekazano mi telefonicznie :)

 
Dla tych, którzy chcą obejrzeć zdjęcia z całej imprezy polecam profil na facebooku Rokietnica wokół nas w zakładce zdjęcia są aż trzy albumy poświęcone całej imprezie. Dziękuję za odwiedziny :)

piątek, 9 września 2016

Rumpuć cz. 1

Tematem dzisiejszego postu jest "rumpuć". A co to takiego? Otóż rumpuć w gwarze poznańskiej jest to gęsta zupa zwykle jarzynowa gotowana na wywarze mięsnym. W miejscowości Rokietnica w województwie wielkopolskim co roku w pierwszą sobotę września odbywa się impreza lokalna pod tą nazwą. Główną atrakcją jest gotowany w 1600 litrowym garnku wspomniany rumpuć, który  po południu rozdawany jest wszystkim przybyłym gościom.  Rumpuciowi towarzyszą różne atrakcje przygotowane przez gminę, szczegółowy program jaki miał miejsce w tym roku znajdziecie tutaj. Podczas tej imprezy sołectwa rywalizują ze sobą o najpiękniejsze stoiska, które co roku są inne. Mnie najbardziej zainteresowało sołectwo Kiekrz - Pawłowice, ponieważ oprócz pysznego domowego ciasta przedstawili przepiękne prace wykonane na szydełku. Zachwycona pracami Pań swój głos oddałam na to stoisko. Autorkami rękodzieła są Pani Ewa i Pani Teresa i dziś chciałabym pokazać co wykonały. Zdjęcia są mojego autorstwa, Panie wyraziły zgodę na sfotografowanie i publikacje swoich prac. Zdjęcia podzieliłam na dwie części i niebawem ukaże się kolejny post z nową dawką zachwycających prac szydełkowych. 


Nie było łatwo robić zdjęcia, ponieważ stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem i co chwilę ktoś przychodził podziwiać rękodzieło. Panie podziwiały rzemiosło i ogrom pracy jaką włożoną w każdą wykonaną rzecz a dzieci chciały głaskać każde szydełkowe zwierzątko :)
 

... a tu ja z Panią Teresą współtwórczynią tych wspaniałych ozdób, niestety Pani Ewy nie było gdy robiłyśmy sobie te zdjęcia. W następnym poście kolejna dawka wspaniałych prac, na który serdecznie zapraszam.


 Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do obserwowania mojego bloga :)

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)

Będę mi miło jeśli zostawisz komentarz. Z przyjemnością odwiedzę Twoją stronę.